Ceramik na podium podczas OOM
Wielki sukces może przypisać sobie zapaśniczy zespół LKS Ceramik. Nie dość, że z powierzonego jemu zadania jakim jest organizacja Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży wywiązał się znakomicie, to jeszcze reprezentanci Ceramika zajęli wysokie 3 miejsce w klasyfikacji klubowej.
Do zawodów zakwalifikowało się 160 chłopków reprezentujących 10 kategorii wagowych. Zawody, w których startują dzieci i młodzież w wieku szkolnym odbywają się co roku począwszy od 1995 roku. Każdego roku gospodarzem jest jedno z województw. Od 2012 rozgrywane są w 3 grupach. Zawodnicy reprezentują dyscypliny letnie połączone ze zmaganiami rozgrywanymi w hali, zimowe i dyscypliny umysłowe np. szachy. W tym roku zaszczyt goszczenia najlepszych sportowców w tej kat. wiekowej w dyscyplinach letnich przypadł województwu wielkopolskiemu. Dlatego zmagania wolniaków i kobiet przyznano Krotoszynowi.
Warto dodać, że zawody te mają w grupie wiekowej junior młodszy (kadet do 17 lat) rangę Mistrzostw Polski. Dlatego w sobotę na oficjalnym otwarciu imprezy nie zabrakło wielu znakomitych gości i notabli. Obecni byli m.in. Dyrektor Departamentu Sportu i Turystyki Urzędu Marszałkowskiego w Poznaniu – Tomasz Wiktor; wiceprezesi Polskiego Związku Zapaśniczego: Agata Mikulska, Witold Ciemierz i Ryszard Niedźwiecki; sekretarz generalny Polskiego Związku Zapaśniczego w Warszawie – Andrzej Głaz; trener kadry narodowej kadetów – Krzysztof Pawlak czy prezes PZZ Andrzej Supron. Nie zabrakło władz samorządowych ze starostą Stanisławem Szczotka, burmistrzem Franciszkiem Marszałkiem oraz radnym Sejmiku Województwa Wielkopolskiego Julianem Joksiem na czele. Konferansjerem był obdarzony magnetycznym głosem Krzysztof Ratajczak z Radia Poznań (dawniej Merkury), który dbał by młodzi sportowcy przybliżyli i utrwalili sobie olimpijskie wartości. Był zatem uroczysty przemarsz delegacji, zawieszane flag polskiej i olimpijskiej na maszcie, uroczyste ślubowanie sportowców, arbitrów i trenerów. Wszyscy zgromadzeni na sali z niecierpliwością oczekiwali komu przypadnie zaszczyt zapalenia znicza. Dokonał tego najbardziej utytułowany zawodnik LKS-u Robert Baran. Przed kilkoma dniami wywalczył na ME w Kaspijsku srebrny medal ME. W historii może pochwalić się już pięcioma krążkami rangi międzynarodowej. Nasz olimpijczyk z Rio de Janeiro otrzymał z rąk burmistrza Krotoszyna nagrodę finansową w wysokości 3 tyś zł. netto oraz zapewnienie ,że władze nie będą obojętne na jego sukces. (…). Supron natomiast życzył młodym sportowcom sukcesów oraz występu na seniorskiej olimpiadzie. Widzowie i sportowcy obejrzeli również energetyczny występ krotoszyńskiego zespołu Temperature. Dziewczyny ćwiczą pod czujnym okiem i nierzadko razem ze swoją instruktorką Aleksandrą Drygas.
Zaczęły się walki, rozgrywane równocześnie na 3 matach. Poszczególni zawodnicy pokazywali pełnię elementów technicznych. Walki były rozgrywane na wysokim poziomie sportowym, wszak walczyli najlepsi z najlepszych w tej kategorii wiekowej. Teoretycznie po 16 w każdej z 10 kategorii. Jednak przez kontuzje i nieobecności, każdy z 15 zakwalifikowanych województw (zabrakło lubuskiego- red), mogło dysponować dowolnie miejscami w ramach swojego limitu. Największą popularnością cieszyła się zatem rywalizacja atletów w kat 60 kg., gdzie na liście startowej widniały 23 nazwiska. To w niej występował jeden z wyróżniających się reprezentantów Krotoszyna Dawid Lis. Niestety nie miał swojego dnia i ostatecznie wywalczył 12 lokatę. Znacznie więcej pokazali bracia Eryk i Artur Gibasiewiczowie. Obaj walczyli w kat. 65 kg. Bardziej doświadczony i starszy Eryk przegrał jednak jedną walkę w turnieju z Bartłomiejem Rybczyńskim z Lotnika Wrocław i w niedzielę mógł jedynie powalczyć o brązowy medal. Wygraną z Jakubem Biedrzyckim okupił jednak bolesną kontuzją. –Przystąpił do turnieju skarżąc się na ból w kolanie. Miały to być dla niego finałowe zawody w tym roku szkolnym. Niestety w ostatnim starciu nabawił się kontuzji- tłumaczył jeden ze szkoleniowców Ceramika Iwan Izdebski. Przez chwilę spekulowano że zerwał więzadła, ale temu zaprzeczył sam zawodnik. –Doszło do naderwania więzadeł- tłumaczył, dodając że jest zawiedziony. Przyjechał tu walczyć o złoto, która dawała mu szansę wyjazdu na M Św. Tymczasem skończył zawody na najniższym stopniu podium. Znacznie lepiej walczy jego brat. Prezentując efektowne akcje zameldował się w finale. Tu już nie miał żadnych szans w rywalizacji z Klaudiuszem Plucińskim (WKS Śląsk Milicz), który pokonał go przez przewagę techniczną.
Nastąpiło podsumowanie zawodów. Po przeliczeniu punktów okazało się że gospodarze osiągnęli sukces. Zostali sklasyfikowani na 3 pozycji gromadząc na swoim koncie 33 oczka. Wśród 57 zakwalifikowanych teamów dali się jedyne wyprzedzić WKS Śląskowi Milicz z 36 oczkami oraz prawdziwemu hegemonowi zawodów LKS Mazowszu Teresin z 46 punktami na koncie. Wśród regionów najlepsze okazało się Mazowsze, przed Dolnym Śląskiem i województwem lubelskim, czwarte miejsce przypadło Wielkopolsce. Wszyscy nagrodzeni otrzymali efektowne medale, które wręczali oficjele w towarzystwie ubranych w stroje ludowe przedstawicielek SP nr 8 w Krotoszynie.
Wszystkie walki i wyniki do obejrzenia na Sport Zonie
Tekst i zdjęcia:
Paweł Krawulski
skróty Redakcja