Po raz kolejny rodzinnie…
Share

Tegoroczna wigilia obchodzona w zapaśniczym klubie LKS Ceramik w piątek, 22 grudnia, miała skromniejszy charakter. Zabrakło cieszącego się ogromną popularnością treningu z idolami. Organizatorom przyświecało za to hasło pogłębienia wzajemnych więzi.

Krotoszyńska rodzina skupiona wokół tej olimpijskiej dyscypliny sportu, dba nie tylko o rozwój sportowy swoich zawodników, ale także o przekazywanie uniwersalnych wartości. Tu na plan pierwszy wysuwa się pielęgnowanie tradycji oraz wspólne wzrastanie w wspólnocie. Dlatego od piątkowego popołudnia do siedziby klubu, położonego przy ul. Sportowej zjeżdżały całe rodziny. Wszyscy przekraczali próg ze śmiechem. –Przybywamy, by znów poczuć magię świąt. A gdzie nie zaznasz tej atmosfery, jeśli nie w gronie przyjaciół- dzieli się odczuciami uczestnicy spotkania. Dzieci i młodzież oddawała się zabawie, dorośli konwersacjom. Szczególnie wielu dyskutantów miał prezes LKS-u Ceramika oraz Wielkopolskiego Związku Zapaśniczego Lech Pauliński, z którym każdy chciał zamienić choć kilka zdań. Wszystko jednak zakończyło się wraz z wystąpieniem trenera Remigiusza Mayera. Wystarczyło jedno jego słowo, by najmłodsi grzecznie zajęli miejsce przy stole, a starsi przerwali dysputy. Ten przezwyciężając chwilowe problemy z nagłośnieniem, miał do przekazania radosne wieści. –Lista sukcesów w 2017 r. jest długa, co cieszy- rozpoczął, po czym zaczął je wymieniać. Rozpoczął od rywalizacji dzieci, na seniorach kończąc, zmuszając salę raz po raz do nagradzania mistrzów brawami. Dzięki temu Ceramik zajął wysokie 4 miejsce, w klasyfikacji generalnej klubów zapaśniczych w Polsce. Natomiast sala zapełniania się spóźnionymi gośćmi z byłą gwiazdą krotoszyńskiego klubu Mariuszem Walkowiakiem na czele. Mayer jednak na tym nie poprzestał. Jako człowiek ambitny od razu nakreślił przed swoimi wychowankami zadania na 2018 r.:

Jeśli chodzi o zadania wspólne, priorytetem jest zaprezentowanie się z jak najlepszej strony podczas rywalizacji w zapasach w ramach Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży. Będziemy organizować te zawody i nie możemy zawieść

W czasie przemówienia był również czas na uhonorowanie sponsorów. Przybyli na to spotkanie pozowali do wspólnego zdjęcia z II trener LKS-u Justyną Stasierską. Po sali krążyło też oświadczenie, które wypełniali najzdolniejsi adepci tej dyscypliny. Dzięki temu w przyszłym roku będą otrzymywać stypendia sportowe z Urzędu Miasta i Gminy Krotoszyn. Atmosfera była bardzo podniosła, a przybyli na każdym kroku okazywali sobie życzliwość. Prawdziwą klasę pokazali jednak dopiero, gdy na miejscu pojawili się olimpijczyk z Rio de Janeiro Radosław Baran z partnerką. (…). Po części oficjalnej, którą zakończył Pauliński- składając zgromadzonym okolicznościowe życzenia, uczestnicy zasiedli do biesiady przy bogato zastawionych stołach. Wówczas również dokończono przerwane wystąpieniem Mayera rozmowy. Wiele z nich dotyczyło pomysłów na dalsze funkcjonowanie tego klubu.

Zdjęcia: P. Krawulski
Skróty Redakcja