Mikołaj w Środzie Wlkp.
Share

Młodzi adepci zapasów w stylu wolnym triumfowali w turnieju mikołajkowym w Środzie Wlkp. Tym samym krotoszyński klub zrewanżował się za niespodziewaną porażkę w klasyfikacji generalnej z 2016 r.

Przypomnijmy: w rozegranych, 3 grudnia 2016 r. zawodach Ceramik zdobywając 88 punktów zajął 2 miejsce w klasyfikacji generalnej. Pogromcą okazała się drużyna gospodarzy, która wygrała z krotoszynianami zaledwie 5 oczkami. Końcowy wynik przyjęto w środowisku jako małą niespodziankę. Zresztą tegoroczna rywalizacja bardzo przypominała zeszłoroczną rywalizację sportową. Podrażniony w swojej sportowej ambicji LKS Ceramik bardzo chciał udowodnić, że zeszłoroczne potknięcie było przysłowiowym wypadkiem przy pracy. Do tegorocznych zawodów, rozegranych w sobotę, 25 listopada, zgłoszono ostatecznie 34 młodych atletów, którzy wraz z całym sztabem szkoleniowym (Remigiusz Mayer, Justyna Stasierska, Iwan Izdebski- red.) oraz wiceprezesem Maciejem Oprysiakiem, jechali marząc o osiągnięciu celu nadrzędnego. Było nim odzyskanie tytułu dla stolicy powiatu. Zadanie bardzo ambitne, zważywszy że jest to po pierwsze duży turniej rangi wojewódzkiej, a po wtóre z racji występujących tam uczestników. Walczą w nim bowiem najmłodsi przedstawiciele tej olimpijskiej dyscypliny sportu. Gospodarze nie zamierzali również ułatwiać zadania zapaśnikom LKS-u. Dlatego kibice byli świadkami niezwykle zaciętego widowiska, choć toczonego w poszanowaniu zasad fair play. Do rozegrania ostatniej kat. ważyły się losy triumfu. Ostatecznie Ceramik zwyciężył gromadząc na swoim koncie 100 oczek i wyprzedzając Tęczę o zaledwie 1 punkt. Najniższe miejsce na podium przypadło tym razem przedstawicielom Husarza Gniezno. Zapaśnicy zgromadzili na swoim koncie jednak tylko 40 oczek. Sklasyfikowano 7 drużyn, co zważywszy na ogrom turniejów rozgrywanych w tym czasie jest bardzo znaczącą liczbą. Jeśli chodzi o liczby należy dodać, że zapaśnicy LKS-u wywalczyli ostatecznie 32 medale, w tym 8 złotych i 10 srebrnych. Ostateczne za zwycięstwo odpowiadają w największym stopniu triumfatorzy w swoich kategoriach wagowych. Wśród dziewcząt miejsce na najwyższym stopniu podium wywalczyły pokazując niejednokrotnie nieprzeciętne umiejętności typowo zapaśnicze na macie oraz elementy myślenia taktycznego: jedna z gwiazd młodego pokolenia: Agnieszka Lis, a także Weronika Sworowska oraz Anna Polańska. Wśród przedstawicieli płci brzydkiej ta sztuka udała się: Dorianowi Jochaniakowi, Stanisławowi Bączykowi, Kamilowi Koczurze, Robertowi Zakońskiemu i Sebastianowi Filipczakowi.

Wywalczone z takim trudem zwycięstwo smakowało podwójnie. Radość całej zapaśniczej drużyny była przeogromna, a jej doping zauważalny. Ta postawa nie dziwi nikogo, kto choć trochę zna działanie tego zapaśniczego klubu. Rodzina krotoszyńskich zapasów, do których zaliczają się także rodzice zawodników stara się zawsze wspierać i trzymać razem. Dba także o żywiołowy doping podczas zawodów. Nie inaczej miało to miejsce w Środzie Wielkopolskiej.

Gratulujemy postawy, dodając na koniec że wielką robotę wykonał zwłaszcza Hubert Zakoński, dbając o utrwalenie ulotnych chwil tego turnieju, poprzez wykonywanie niezliczonej ilości zdjęć.